Sam Allardyce, a na Wyspach po prostu „Big Sam” to kolejny śmiałek, który podejmie się próby zbudowania potęgi reprezentacji Anglii. Drużyny, która ma mistrzowskie ambicje, ale z Euro 2016 odpadła z Islandią. Teraz jednak wszyscy w ojczyźnie futbolu mają nadzieję, że ich narodowa jedenastka będzie tak wielka, jak postura menadżera.